08 marca 2025

Literatura i... sztuka. Laura Imai Messina - Wyspa bijących serc

 "... piękne rzeczy trzymane w ukryciu zachodzą pleśnią."

Laura Imai Messina

.

Czytanie...


Niekiedy przebiega się tylko wzrokiem kolejne strony, innym razem czyta się wolniej i uważniej.

Zdarza się zatrzymywać w trakcie, by powtórzyć zdanie, akapit.

Zapamiętać myśl, zadumać się nad nią


Kiedy indziej po kilku stronach myśl odpływa albo coś innego "koniecznie trzeba" zrobić nie zwlekając

.

A bywa i tak, że wieczorem sięga się po jakąś książkę z myślą, że "teraz tylko się zorientuję, jak się będzie czytało", a potem nagle jest trzecia w nocy, gdy przewraca się ostatnią kartkę...


Laura Imai Messina: "Wyspa bijących serc". Grupa Wydawnicza Relacja, Warszawa 2024, s. 352, z włoskiego przetłumaczyła Natalia Pola Miscioscia (cytat ze strony 64)

Literatura i... sztuka. Thomas Schlesser - Oczy Mony

 "Piękno, prawdziwe artystyczne piękno, przenikało do codzienności dziewczynki wyłącznie w sposób ukradkowy"

To zdanie sprawiło, że zatrzymałam się podczas czytania. Bo u mnie jest podobnie jak u małej Mony.


Pamięć obrazów wzrokowych...

To o tym jest ta książka.

O Monie, 10-latce, która traci wzrok i o jej dziadku, który stara się dać swojej wnuczce to, co ona zabierze w pamięci i pod powiekami na resztę życia.

Sztukę. Piękno.

Botticelli, Rembrandt, Vermeer, Watteau i inni.

52 dzieła, 52 tygodnie.

.

Czytałam niespiesznie. Dawkowałam sobie kolejne rozdziały, przerywając lekturę, by - wspierając się Internetem - zobaczyć więcej.

.

Thomas Schlesser - "Oczy Mony" ["Les Yeux de Mona"]

Wydawnictwo Literackie, Kraków 2024, s. 462, cytat ze strony 21; przekład: Magdalena Kamińska-Maurugeon


Literatura i... książki o książkach. Kim Jee Hye - Kuchnia Książek

 "Każdy ma takie chwile, które są niczym pierwszy śnieg".

Na ostatniej, czwartej, stronie okładki napisano:
"Magiczna koreańska powieść o magicznym miejscu.
O ludzkich losach.
I o mocy, która drzemie w książkach."
.
Książka o książkach, o czytaniu...
Z oceanu wydawniczego właśnie takie książki wyławiam szczególnie chętnie.
Dlaczego zatem wybrałam krótki cytat, który z książkami nie ma nic wspólnego?
Może dlatego, że tych wynotowanych cytatów jest sporo, może dlatego, że są bardziej rozbudowane?
A może dlatego, że wciąż jeszcze je przerabiam w sobie, tak jak składam w pamięci tytuły przywołanych w tej opowieści książek, odniesień do muzyki?
Pierwszy śnieg ma w niej znaczenie także symboliczne.
.
"Magiczna... powieść..."
O, tak. Jest w niej baśniowość, jakieś rozmarzenie, nierealność.
.
"Ciągnąca się autostrada wydawała mu się linią graniczną pomiędzy pocieszeniem i odpoczynkiem a rytmem codzienności." [s. 194]
.
Jeżeli macie ochotę na taką kilkugodzinną podróż, sięgnijcie po "Kuchnię Książek"
.
Kim Jee Hye - "Kuchnia Książek". Wydawnictwo Czarna Owca, Warszawa 2024, s. 270 [cytaty ze stron 208 i 194], przekład Marty Niewiadomskiej
[okładka pochodzi ze strony Wydawnictwo Czarna Owca] 

Literatura i... noc. Evie Woods - Zaginiona księgarnia


 "Zaczęłam czytać książkę w nocy. Było coś świętego w tych cichych, ciemnych godzinach, co nadawało czytaniu szczególny wymiar. Zapaliłam kilka świec...".

Lubię książki o książkach, więc na tę od razu zwróciłam uwagę podczas wizyty w księgarni.
Trochę dziwna jest ta "Zaginiona biblioteka", przeplatająca dwie płaszczyzny czasowe i dodatkowo realizm z baśniowością, ale wciągnęła mnie...

Evie Woods - Zaginiona księgarnia. Wydawnictwo StoryLight 2024, s. 444; przekład Patrycji Zarawskiej; cytat ze strony 161

Literatura i... wydarzenie. Magdalena Grzebałkowska - spotkanie autorskie

 "Ksiądz Paradoks. Biografia Jana Twardowskiego"

"Beksińscy. Portret podwójny"

"Komeda. Osobiste życie jazzu"

i wreszcie 

"Dezorientacje. Biografia Marii Konopnickiej"

ale także: 

"1945. Wojna i pokój"

"Wojenka. O dzieciach, które dorosły bez ostrzeżenia"

Bardzo poważnie potraktowane tematy, ogromna praca wykonana podczas zbierania materiałów, żadnego pójścia na "łatwiznę", pod żadnym względem.

A obok tego oddech i lekkość (oczywiście pozorna) w postaci współpracy z Ewą Winnicką, współpracy, której wynikiem są książki o starzeniu się bez godności...

Magdalena Grzebałkowska

Od chwili, gdy przeczytałam "Beksińskich" jestem wierną fanką Pani Magdy.

Zelektryzowała mnie wiadomość, że 30 stycznia 2025 przyjeżdża do Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Poznaniu.


 Zainteresowanie spotkaniem było duże i nie załapałam się na wejściówkę, ale jak to, Pani Magda w Poznaniu, a ja w domu? Niemożliwe. Poszłam bez wejściówki...

Takich jak ja było więcej, więc osobne podziękowania dla pracowników biblioteki, którzy nie tylko chwilę przed rozpoczęciem spotkania wpuścili "bezwejściówkowców", ale i dołożyli starań, żeby także ich wygodnie rozlokować, gdzie tylko się dało.

Bo zapewne rozumieli desperatów. 🙂

I wreszcie godzina 18.00, punktualnie pojawiła się Bohaterka wieczoru...

A zaraz potem już było kilka minut przed dwudziestą.

Gdzie się podziały te godziny?

Utonęły w świetnej narracji Pani Magdy, Osoby otwartej, erudytki i ogromnie sympatycznej Gaduły z cudownym  dystansem do siebie.





A po spotkaniu jeszcze czas dla wszystkich, którzy chcieli zamienić kilka słów, otrzymać autograf, zrobić pamiątkowe zdjęcie...

Mimo niewątpliwego zmęczenia wszystko z uśmiechem i szacunkiem dla czytelników.


W pierwszej części Pani Magda powiedziała, że lubi spotkania autorskie. I to było widać i słychać... I będzie się odczuwać we wspomnieniach tego wieczoru.


Magda Grzebałkowska - dziękuję!

Literatura i... muzyka. Victor Terrazas - Atlas dźwięków odległych

 "Sięgamy po muzykę, by podzielić się swymi radościami i lękami, naszą historią i naszą przyszłością."


"W 'Atlasie dźwięków odległych' muzyka jest niczym kompas. Moimi przewodnikami są bezimienni nieznajomi i kultowe artystki, antropolodzy i socjolożki, dziennikarki radiowe i lokalni muzycy, archiwistki i aktywistki, sprzedawcy pyt winylowych i kolekcjonerzy. Ich perypetie, pełne triumfów i porażek, eksplorują przeszłość, kwestionują teraźniejszość i nadają kształt przyszłości. Wiele i wielu z nich nie pojawia się w wielkich encyklopediach muzyki, zwykle stoją gdzieś w drugim rzędzie, niewidoczni i pomijani. Ale to dzięki nim muzyka zachowuje swój puls i nadal rozbrzmiewa w regionach, w których się narodziła."

[Victor Terrazas - "Atlas dźwięków odległych". Wydawnictwo Wielka Litera, Warszawa 2024, przekład z hiszpańskiego Barłomieja Kaftana]


Są książki, które czekają na swoją kolej, są takie, dla których tę kolejkę się przestawia i skraca, są też takie, przy których nie myśli się o żadnych kolejkach...

"Atlas  dźwięków odległych" należy do tych ostatnich. Przyniosłam do domu i już po kilku minutach, zaopatrzona w kubek kawy, przy blasku świec, wyruszyłam w podróż...


Pierwszy rozdział przenosi nas do Svalbard w Norwegii, gdzie w sąsiedztwie lodowca, na platformie pływającej wśród brył lodu, Ludovico Einaudi zagrał swój specjalnie na tę chwilę skomponowany utwór 'Elegy for the Arctic'...

Screen zdjęcia ze strony: https://www.science.smith.edu/.../elegy-for-the-arctic.../

Literatura i... wydarzenie. Pedro Gunnlaugur Garcia - spotkanie autorskie


 

Odrobina Islandii w Poznaniu.

Odrobina w postaci książki i jej autora, czyli taka, jaką bardzo lubię...

Pedro Gunnlaugur Garcia i druga jego książka, nagrodzone Islandzką Nagrodą Literacką "Płuca" ["Lungu"].

W notce wydawniczej czytamy między innymi:

"Jóhanna od dawna nie ma kontaktu z ojcem, ale pewnego wieczoru postanawia otworzyć prezent, który od niego dostała - epicką sagę z historią jej rodziny. Opowieść o rodzinnych sekretach prowadzi od malowniczej Toskanii na początku I wojny światowej, przez Toronto, gdzie ważą się losy imigrantów, aż po Reykjavík w niedalekiej przyszłości. Kim byli przodkowie Jóhanny i co łączy włoskie latające kobiety z oliwkami i islandzkim kogutem?"

Saga rodzinna utrzymana w specyficznym skandynawskim klimacie.

Pedro Gunnlaugur Garcia - "Płuca" [2022]

polskie wydanie: styczeń 2025

tłumaczenie - Jacek Godek

Wydawnictwo Poznańskie

Seria Dzieł Pisarzy Skandynawskich


Spotkanie z Autorem odbyło się 6 marca 2025 roku w ramach cyklu Zamek Czyta w Centrum Kultury ZAMEK w Sali pod Zegarem (dodatkowa ciekawostka dla mnie, bowiem w tej sali byłam pierwszy raz )

Poprowadził je Łukasz Chmara

A o to, by niemal wszyscy zgromadzeni słuchacze/czytelnicy nie siedzieli jak na tureckim kazaniu zadbała Aleksandra Kieliszewska


To był ciekawy wieczór!

I mam wrażenie, że po nim lektura książki nabierze zupełnie innego wymiaru...


Literatura i... mural. "Jeżycjada"


1 sierpnia 2023 roku został odsłonięty na Jeżycach, przy ulicy Słowackiego 62, mural "Jeżycjada". 

Dotarłam tam następnego dnia. 

Na miejscu radość z widoku, bo mural jest naprawdę piękny, walczyła we mnie ze stresem lokalizacyjnym, kurczę, jak go sfotografować? Wysoki budynek i takie wąskie miejsce do manewru...

Trochę, chociaż nie do końca, jak widać, pomogła drabina, przyniesiona przez bardzo uczynnego Pana z ekipy remontowej przy sąsiedniej kamienicy. [zdjęcie 2]

Bardzo Panu dziękuję za pomoc i życzliwość.

Miałam też szczęście zastać na miejscu jednego z wykonawców projektu. Kolejne zdjęcie pokazuje dodatkową trudność przy fotografowaniu - panele odgradzające remontowaną sąsiednią kamienicę. To za jednym z nich stanął przed obiektywem Pan współwykonawca z MURALL studio. [zdjęcie 3]

I trzeci "kamyk" na wyboistej drodze nieszczęsnego fotografa - ale z nim naprawdę trudno dyskutować - gdy późną jesienią z drzew opadną ostatnie liście, odsłoni się widok na mural od strony ulicy. [zdjęcie 3]

Autorem projektu jest Radosław Barek, wykonawcą MURALL studio.






Literatura i... wydarzenie. Poznańskie Targi Książki 2025

 Pomysł na takie miejsce w sieci chodził za mną, trochę męczył, trochę dręczył, ale przede wszystkim zachęcał do zrobienia kolejnego kroku.

Czy mógłby znaleźć się powód lepszy niż targi książki? W blogu poświęconym książkom?

No, nie. :)


Poznańskie Targi Książki trwają od 7 do 9 marca.

Dla mnie, przyzwyczajonej przez wiele lat do Majówek z Książką termin ten wydaje się nieszczególny, ale zapewne wynikał nie tylko z grafików osób zarządzających terenem MTP, ale i (a może przede wszystkim) z kalendarzy Autorów, zaproszonych do udziału w tym święcie książki.

A czytelnicy się dostosowali. I to jak! Dawno nie widziałam aż takich tłumów w jednym miejscu.

Wniosek nasuwa się jeden - nie jest tak źle z kondycją książki we współczesnym świecie, jak twierdzą niektórzy, zdecydowanie nie.



Uwielbiam takie sceny - wśród tłumu, odcięta od niego słuchawkami i skoncentrowana na swojej pracy inspirowanej wydarzeniem... Zdjęcie zrobiłam za zgodą Autorki szkiców.

Widok zza szyby na antresoli

To ta Pani spowodowała, że wybrałam się na targi akurat w sobotnie przedpołudnie - Izabela Janiszewska

Dedykacja w najnowszej powieści - "Wrzenie"